Kiedy możemy uznać, że ktoś jest niegodny dziedziczenia? W jakich przypadkach spadkobierca nie zasługuje na spadek? Szeroko pojęty beneficjent spadku, niezależnie od tego czy mówimy o: spadkobiercy, zapisobiercy, czy nawet o uprawnionym do zachowku, może w świetle szczególnych okoliczności, nie zasługiwać na to, aby otrzymać jakąkolwiek korzyść z majątku spadkodawcy. Uznanie, że taka sytuacja zachodzi, następuje w przypadku dopuszczenia się przez beneficjenta spadku wobec spadkodawcy rażących wykroczeń, które spowodowałyby, że następcze uzyskanie przez niego jakiegokolwiek przysporzenia z tytułu spadkobrania, godziłoby w elementarne zasady sprawiedliwości. Opisaną powyżej sytuację, kodeksowo określa się mianem: „niegodności dziedziczenia”. Na czym ona polega? Kto może zostać uznany niegodnym dziedziczenia? Do kogo należy kwestia oceny tego, czy ktoś jest godny, czy niegodny dziedziczenia? Wreszcie, jakie praktyczne konsekwencje się z tym wiążą? Na te, oraz jeszcze więcej pytań, mam przyjemność odpowiedzieć Państwu w niniejszym artykule.
Kto może zostać uznany niegodnym dziedziczenia?
O tym, kto może zostać uznany niegodnym dziedziczenia, ustawodawca wypowiada się wprost w 928 kodeksu cywilnego. wskazując bezpośrednio iż uznany przez sąd za niegodnego, może zostać spadkobierca. Przyjąć należy, że mowa tu zarówno o spadkobiercy ustawowym – to jest każdym beneficjencie spadku w sytuacji, kiedy spadkodawca nie pozostawił po sobie żadnego rozrządzenia na wypadek śmierci, jak i spadkobiercy testamentowym, czyli każdym uprawnionym do spadku z woli spadkodawcy. Przepisy dotyczące niegodności dziedziczenia, stosuje się również do zapisobierców, oraz osób uprawnionych do zachowku, choćby nie były one ani spadkobiercami, ani zapisobiercami. Nie ma również przeszkód, aby za niegodną dziedziczenia uznać osobę prawną albo jednostkę organizacyjną, niebędącą osobą prawną, której ustawa przyznaje zdolność prawną (czyli tzw. „ułomną osobę prawną” w rozumieniu art. 331 kodeksu cywilnego).
Podstawy niegodności dziedziczenia. Jakie zachowania mogą doprowadzić do uznania niegodnym?
Podstawy niegodności dziedziczenia stanowią zachowania wymienione i opisane w kolejnych punktach art. 928 kodeksu cywilnego. Nieprawidłowe jest stanowisko sugerujące, że do uznania za niegodnego dziedziczenia wystarczy zachowanie sprzeczne z normami moralnymi, czy zasadami współżycia społecznego. Oprócz wymienionych w zdaniu poprzedzającym cech, zachowanie musi być skierowane przeciwko spadkodawcy, a ponadto: wyczerpywać dyspozycję art. 928 § 1 k.c., zgodnie z którym spadkobierca może być uznany przez sąd za niegodnego, jeżeli:
- dopuścił się umyślnie ciężkiego przestępstwa przeciwko spadkodawcy;
- podstępem lub groźbą nakłonił spadkodawcę do sporządzenia lub odwołania testamentu albo w taki sam sposób przeszkodził mu w dokonaniu jednej z tych czynności;
- umyślnie ukrył lub zniszczył testament spadkodawcy, podrobił lub przerobił jego testament albo świadomie skorzystał z testamentu przez inną osobę podrobionego lub przerobionego.
Katalog przyczyn niegodności jest ścisły i zamknięty, co oznacza, że nie jest możliwe uznanie za niegodną dziedziczenia osoby, która co prawda działała obiektywnie nagannie, wbrew woli spadkodawcy, lecz która nie wyczerpała znamion któregokolwiek z trzech wyżej wymienionych zachowań.
O tym, jakie zachowania spadkobiercy należy zakwalifikować jako: „umyślne przestępstwo” przeciwko spadkodawcy, decydują kryteria przyjęte w prawie karnym, jednakże kodeks karny nie definiuje pojęcia: „przestępstwa ciężkiego”. Na tym gruncie, kwestia oceny tej okoliczności, zostaje pozostawiona do oceny sądu cywilnego. Zgodnie z dyrektywami wskazanymi przez Sąd Najwyższy (patrz: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 2016 r. – sygn. akt: III CSK 80/15), ocena sądu cywilnego winna uwzględnić co najmniej trzy elementy: charakter naruszonego dobra prawnego spadkodawcy, wagę przestępstwa oraz natężenie złej woli skierowanej przeciw spadkodawcy. W praktyce oznacza to, że w kontekście kwalifikacji danego zachowania jako podstawy do uznania jego sprawcy niegodnym dziedziczenia, innej ocenie zostanie podane werbalne znieważenie, a zupełnie innej: np. ciężkie uszkodzenie ciała spadkodawcy, czy zniszczenie mienia spadkodawcy wielkiej wartości. Przykładem najbardziej oczywistej podstawy niezbędnej dla uznania spadkobiercy niegodnym dziedziczenia, jest zabójstwo spadkodawcy, jednakże w konkretnych sytuacjach, ocena nawet najdalej idącej ze zbrodni, może być kwestią dyskusyjną (np. w przypadku zabójstwa wskutek przekroczenia granic obrony koniecznej).
Kolejną podstawą niegodności dziedziczenia są także określone zachowania zmierzające do naruszenia swobody testowania. W szczególności, chodzi o nakłonienie spadkodawcy podstępem, bądź przy użyciu groźby, do dokonania czynności związanej z rozrządzeniem na wypadek śmierci (nie tylko sporządzenia, ale także np. odwołania testamentu). Przez podstęp, należy rozumieć działanie spadkobiercy zmierzające do wywołania u spadkodawcy nieprawdziwego wyobrażenia o rzeczywistości, bądź nakierowane na podtrzymanie u spadkodawcy niewiedzy bądź błędnego przeświadczenia o faktach, co w konsekwencji prowadzi do sporządzenia lub odwołania testamentu przez spadkodawcę, albo też zaniechania przez niego takiego działania. W praktyce, podstęp może oznaczać np. przedstawienie spadkodawcy sfałszowanych dokumentów, stawiających potencjalnego innego spadkobiercę w złym świetle, w konsekwencji czego spadkodawca postanawia go wydziedziczyć. Jako groźbę zaś, rozumieć należy zmuszenie zagrożonego spadkodawcy, wbrew jego woli, do złożenia określonego oświadczenia poprzez zapowiedź wyrządzenia mu lub innej osobie określonego uszczerbku. Groźba może mieć charakter zarówno osobisty (np. groźba wyrządzenia uszczerbku na zdrowiu), jak i majątkowy (np. groźba zniszczenia mienia), i może dotyczyć spadkodawcy bezpośrednio, jak również osób trzecich.
Ostatnią podstawą niegodności dziedziczenia są działania skierowane przeciwko testamentowi (rozumianemu jako dokument), a w szczególności wypadek, gdy spadkobierca ukrył lub zniszczył testament, podrobił go, przerobił albo świadomie skorzystał z testamentu podrobionego albo przerobionego. Pojęcie ukrycia testamentu oznacza nieujawnienie testamentu, pomimo świadomości obowiązku jego ujawnienia, w sytuacji kiedy inni zainteresowani nie wiedzą o istnieniu testamentu, lub miejscu w którym się znajduje. W praktyce: „ukrycie testamentu” nie ograniczy się zatem wyłącznie do schowania dokumentu testamentu, ale będzie to również każde bierne zachowanie w obliczu świadomości obowiązku danego działania, jak np. brak ujawnienia faktu istnienia testamentu przed sądem lub notariuszem. Zniszczenie testamentu zaś, to każde działanie podjęte względem dokumentu, którego konsekwencją stanowi brak możliwości ustalenia treści testamentu. Podrobienie testamentu polega na sporządzeniu przez podrabiającego dokumentu przypominającego testament i wykreowaniu pozoru, jakoby pochodził on od spadkodawcy, przerobienie zaś, polega na zmianie treści testamentu przez przerabiającego i wykreowaniu pozoru, jakoby zmiany pochodziły od spadkodawcy.
Skutki stwierdzenia niegodności dziedziczenia
Wskutek uznania niegodnym dziedziczenia, spadkobierca zostaje wyłączony od dziedziczenia, jak gdyby nie dożył otwarcia spadku. W konsekwencji: uznanie za niegodnego z mocy prawa powoduje również utratę prawa do zachowku. Udział spadkowy spadkobiercy uznanego za niegodnego dziedziczenia, przypadnie wówczas pozostałym spadkobiercom. Jeśli spadkobierca niegodny dziedziczenia zdążył objąć spadek, jest on wówczas obowiązany do wydania go pozostałym spadkobiercom nieuznanym za niegodnych dziedziczenia oraz do dokonania stosownych rozliczeń. Skutki niegodności dziedziczenia nie rozciągają się na zstępnych niegodnego.
Uznanie za niegodnego dziedziczenia – w jakim trybie następuje?
Należy pamiętać, że niegodność dziedziczenia nie jest stanem następującym samoistnie z mocy prawa. Do jej stwierdzenia, niezbędne jest orzeczenie sądowe o charakterze kształtującym sytuację prawną spadkobiercy (tzw. orzeczenie konstytutywne). Skuteczność prawomocnego orzeczenia o stwierdzeniu niegodności dziedziczenia, jest skuteczna z mocą wsteczną od chwili otwarcia spadku.
Przykład:
Marian Nowak miał dwóch synów – Henryka i Jana. Nie sporządził testamentu. W dniu 1 stycznia 2020 r. Henryk Nowak zabił swojego ojca i starał się wykreować przed bratem pozór jakoby śmierć nastąpiła z przyczyn naturalnych. Jan, nie wierząc bratu, złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Prokurator odkrył trop wskazujący na popełnienie zabójstwa, wniósł przeciwko Henrykowi Nowakowi akt oskarżenia, a sąd karny prawomocnie skazał Henryka Nowaka na podstawie art. 148 § 1 kodeksu karnego. Po uprawomocnieniu się wyroku skazującego, Jan Nowak wystąpił z pozwem przeciwko bratu o uznanie niegodności dziedziczenia. Wyrok stwierdzający niegodność dziedziczenia Henryka Nowaka po ojcu – Janie Nowaku, wydany w związku z dopuszczeniem się umyślnie ciężkiego przestępstwa przeciwko spadkodawcy; uprawomocnił się 1 lutego 2023 r. Jednakże z uwagi na fakt, że orzeczenie o stwierdzeniu niegodności dziedziczenia jest skuteczne z mocą wsteczną od chwili otwarcia spadku, Jan Nowak może żądać od brata rozliczeń oraz odsetek za korzystanie z cudzego kapitału, naliczonych już od dnia otwarcia spadku, tj. 1 stycznia 2020 r.
Uznanie za niegodnego dziedziczenia następuje w postępowaniu procesowym. To znaczy, że stronami postępowania są: powód – żądający stwierdzenia niegodności oraz pozwany, czyli spadkobierca, który ma zostać uznany niegodnym dziedziczenia. Uznania spadkobiercy za niegodnego dziedziczenia może każdy, kto ma w tym szeroko rozumiany interes. W praktyce sprowadza się to do tego, że wystąpić z pozwem o uznanie niegodności dziedziczenia, może zarówno ten, którego interes majątkowy przemawia za wykluczeniem pozwanego z grona spadkobierców, jak również ten, który działa wyłącznie pragnąc uszanować pamięć zmarłego i jego wolę (tzw. interes niemajątkowy).
Żądanie uznania danego beneficjenta spadku niegodnym dziedziczenia, jest obwarowane terminem, na co wskazuje brzmienie art. 929 zdanie 2 kodeksu cywilnego. Ze stosownym powództwem można wstąpić w ciągu roku od dnia, w którym ten, kto ma interes w takim żądaniu, dowiedział się o przyczynie niegodności dziedziczenia, nie później jednak niż przed upływem trzech lat od dnia otwarcia spadku. Rozpoczęcie terminu krótszego uzależnione jest od wiedzy potencjalnego żądającego, termin dłuższy zaś dotyczy wszystkich legitymowanych do wystąpienia z żądaniem, niezależnie od tego czy podstawa niegodności była komukolwiek znana.
Przebaczenie – koło ratunkowe dla beneficjentów przyszłego spadku, którym grozi uznanie za niegodnych dziedziczenia
Spadkobierca nie może zostać uznanym za niegodnego dziedziczenia, jeśli spadkodawca przebaczył mu popełnione przez niego przewiny. Przebaczenie, to w istocie wyrażona na zewnątrz decyzja spadkodawcy, aby nie wywodzić względem spadkobiercy, żadnych skutków w związku z doznaną z jego strony przykrością. Oznacza to zaprzestanie dalszego wypominania doznanej krzywdy, potraktowanie popełnionej przewiny jako niebyłej, puszczenie jej w niepamięć. Przebaczenie, jako akt wpływający niwecząco na możliwość uznania spadkobiercy niegodnym dziedziczenia, musi zostać uzewnętrznione, tzn. dokonane w sposób, by mogło zostać odebrane przez inną osobę w chwili jego dokonywania, bądź też później. O skuteczności przebaczenia nie może być mowy, jeśli do jego uzewnętrznienia nie dojdzie.
Wola przebaczenia po stronie spadkodawcy musi istnieć obiektywnie, co oznacza, że przebaczenie wymuszone albo uzewnętrznione pod przymusem, nie będzie skuteczne. Przebaczenie wyrażone wbrew własnej woli spadkodawcy, nie jest możliwe i nie wywoła ono skutków prawnych. Dla dokonania przebaczenia, konieczna jest zdolność przebaczającego do odczuwania krzywdy, do pojęcia tego, na czym polegała naganność postępowania spadkobiercy, któremu grozi uznanie za niegodnego dziedziczenia. W związku z tym, uzyskanie przebaczenia może być niezwykle problematyczne w sytuacji, jeśli spadkodawca, na przestrzeni kolejnych miesięcy albo lat od momentu popełnienia na jego szkodę określonej przewiny, popadł w demencję starczą, zachorował na chorobę Alzheimera itp. W takiej sytuacji, trudno stwierdzić, aby przebaczenie nastąpiło z dostatecznym rozeznaniem, bowiem spadkodawca nie ma możliwości dokonania rozsądnej oceny samego aktu przebaczenia, okoliczności jego złożenia oraz skutków, jakie przebaczenie wywołuje.
Niegodność dziedziczenia – kwestie kluczowe:
- Nie musisz dysponować mianem spadkobiercy, aby zostać uznanym niegodnym dziedziczenia. Komentowana regulacja dotyczy również zapisobiorców, jak również osoby uprawnione do zachowku, niebędące spadkobiercami,
- Zachowania moralnie naganne i sprzeczne z zasadami współżycia społecznego z pewnością zasługuję na potępienie, jednakże uznanie tak postępującej osoby za niegodną dziedziczenia, możliwe będzie dopiero wówczas, kiedy: dopuści się ona umyślnie ciężkiego przestępstwa przeciwko spadkodawcy, podstępem lub groźbą nakłoni spadkodawcę do sporządzenia lub odwołania testamentu albo w taki sam sposób przeszkodzi mu w dokonaniu jednej z tych czynności, albo kiedy umyślnie ukryje, zniszczy, podrobi lub przerobi testament spadkodawcy, albo świadomie skorzysta z testamentu przez inną osobę podrobionego lub przerobionego,
- Uznanie niegodnym dziedziczenia, w praktyce oznacza, że osoba uznana za niegodną w procesie spadkobrania traktowana jest jak gdyby nie dożyła otwarcia spadku. Skutki niegodności, nie rozciągają się jednak na zstępnych niegodnego,
- Prawomocne orzeczenie o uznaniu niegodnym dziedziczenia działa z mocą wsteczną już od chwili otwarcia spadku, tj. co do zasady – śmierci spadkodawcy,
- Terminy ma wystąpienie z powództwem o uznanie za niegodnego dziedziczenia są dość krótkie – wynoszą one: 1 rok od dnia, w którym ten kto ma interes w takim żądaniu dowiedział się o przyczynie niegodności. Definitywny termin na wystosowanie powództwa o uznanie niegodnym dziedziczenia, niezależny od wiedzy (lub jej braku) zainteresowanych osób o podstawach niegodności, wynosi 3 lata od dnia otwarcia spadku,
- Spadkobierca nie może zostać uznanym za niegodnego dziedziczenia, jeśli spadkodawca mu przebaczył.
Niegodność dziedziczenia, a wydziedziczenie – podobieństwa i różnice
- zarówno uznanie za niegodnego dziedziczenia, jak i wydziedziczenie wiążą się ze skutkiem wykluczenia ze spadkobrania oraz pozbawieniem ustawowego prawa do zachowku,
- zarówno uznanie za niegodnego dziedziczenia, jak i wydziedziczenie dotyczą wyłącznie konkretnego spadkobiercy, który dopuścił się określonych naruszeń względem spadkodawcy lub testamentu, i rozciągają one swych skutków na dalszych zstępnych osoby wydziedziczonej bądź uznanej za niegodną dziedziczenia,
- zarówno w przypadku wydziedziczenia, jak i w przypadku uznania za niegodnego dziedziczenia, przebaczenie spadkodawcy jest okolicznością, która powoduje ustanie skutków obu instytucji,
- wydziedziczenie jest czynnością prawną spadkodawcy dokonaną przez niego w testamencie, zaś niegodność dziedziczenia stwierdza się na podstawie żądania osoby mającej w tym interes, co do zasady, już po śmierci spadkodawcy,
- procedura prowadząca do uznania spadkobiercy za niegodnego dziedziczenia wymaga wytoczenia indywidualnego powództwa w tym celu, kwestia skuteczności wydziedziczenia jest zaś rozpatrywana w ramach postępowania o stwierdzenie nabycia spadku,
- dla uznania za niegodnego dziedziczenia wymagane jestmoralnie naganne i sprzeczne z zasadami współżycia społecznego zachowanie spadkobiercy, które ponadto wyczerpuje znamiona: umyślnego ciężkiego przestępstwa przeciwko spadkodawcy, podstępu lub groźby której zastosowanie doprowadziło do sporządzenia lub odwołania testamentu albo kiedy spadkobierca umyślnie ukryje, zniszczy, podrobi lub przerobi testament spadkodawcy, bądź świadomie skorzysta z testamentu przez inną osobę podrobionego lub przerobionego,
- przesłanki wydziedziczenia stanowią: uporczywe i sprzeczne z zasadami współżycia społecznego postępowanie spadkobiercy, wbrew woli spadkodawcy, dopuszczenie się przez niego umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci względem spadkodawcy bądź jednej z najbliższych mu osób, lub uporczywe niedopełnianie przez spadkobiercę, spoczywających na nim obowiązków rodzinnych.
Adwokat Anna Uznańska, od przeszło dziesięciu lat reprezentuję klientów w sprawach cywilnych (w tym również spadkowych). Działam na terenie Łodzi i województwa łódzkiego ( adwokat Łódź, adwokat Brzeziny, adwokat Sieradz, adwokat Łowicz, adwokat Piotrków Trybunalski, adwokat Łask, adwokat Zgierz).