Dostępność produktów finansowych takich jak pożyczki, czy kredyty jest w dzisiejszych czasach niebywale wysoka. Jeszcze kilkanaście lat temu, procedura zaciągnięcia kredytu wymagała osobistej wizyty w oddziale banku lub innej instytucji kredytowej, zgromadzenia obszernej dokumentacji poświadczającej m.in. wysokość i źródło dochodów czy wartość posiadanego majątku, a także późniejszego oczekiwania na ostateczną decyzję kredytodawcy (poprzedzoną szczegółową weryfikacją) co do tego, czy kredyt zostanie udzielony, czy też nie. Współczesna realia wyglądają zgoła odmiennie. Kredyt czy pożyczkę możemy zaciągnąć nawet w 5 minut, za pośrednictwem telefonu komórkowego, czy komputera – mimo że przecież z praktyki składania i rozpatrywania wniosków o pożyczkę lub kredyt, nigdy nie zrezygnowano. Wizja łatwego i szybkiego pozyskania kapitału, może stanowić pokusę do zamieszczenia we wniosku kredytowym nieprawdziwych informacji, po to aby mieć pewność otrzymania kredytu, Czym jest oszustwo kredytowe? Jakie konsekwencje wiążą się z jego popełnieniem? Czym, z punktu widzenia oceny karnoprawnej, różni się ono od zwykłego oszustwa, a jakie wykazuje podobieństwa? Jak daleko sięga prowadzony przez banki proces weryfikacji danych ujętych we wnioskach kredytowych? Celem uzyskania odpowiedzi na powyższe, i inne pytania, zachęcam do lektury artykułu.
Oszustwo kredytowe, a oszustwo zwykłe – Podobieństwa i różnice
Oszustwo zwykłe jest, obok kradzieży, jednym z najbardziej powszechnych przestępstw przeciwko mieniu. Kwestię sankcji związanych z jego popełnieniem, z uwzględnieniem różnych modyfikacji odpowiedzialności karnej, reguluje art. 286 kodeksu karnego. W odróżnieniu od przepisów sankcjonujących oszustwo kredytowe (art. 297 kodeksu karnego), normy dotyczące oszustwa zwykłego chronią mienie w najszerszym tego pojęcia znaczeniu, co znaczy, że biorą one pod ochronę wszelkie prawa majątkowe, rzeczowe i obligacyjne, w tym także świadczenia, usługi, zyski lub pożytki wypełniające definicję „majątku”.
Jako szczególny przedmiot ochrony należy określić postępowanie prowadzące do uzyskania kredytu, pożyczki pieniężnej, poręczenia, gwarancji, akredytywy, dotacji, subwencji, potwierdzenia przez bank zobowiązania wynikającego z poręczenia lub z gwarancji lub podobnego świadczenia pieniężnego na określony cel gospodarczy, instrumentu płatniczego lub zamówienia publicznego. W wypadku popełnienia czynu na szkodę organu lub instytucji dysponującej środkami publicznymi ochronie podlega także prawidłowość gospodarowania mieniem państwowym. Wyrazem tej szczególnej ochrony przyznanej przez ustawodawcę wyżej wymienionym procedurom i instrumentom, jest swoiste wyciągnięcie jej przed nawias zwykłego oszustwa, właśnie poprzez zdefiniowanie nowego, odmiennego typu przedmiotowego przestępstwa – oszustwa kredytowego.
Znamiona oszustwa oraz oszustwa kredytowego – Jakie zachowanie sprawcy decyduje o kwalifikacji czynu, który popełnia?
Zachowanie karalne opisane w znamionach przestępstwa z art. 286 § 1 kodeksu karnego, tj. tak zwanego: „oszustwa zwykłego” skierowane jest na inną osobę, którą sprawca zamierza doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, a może ono przybierać trojaką postać:
1) wprowadzenia w błąd tej osoby;
2) wyzyskania błędu tej osoby;
3) wyzyskania niezdolności tej osoby do należytego pojmowania przedsiębranego działania.
Określenie „inna osoba” odnosi się tylko do osoby fizycznej, mającej uprawnienie do rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem. Art. 286 kodeksu karnego, nie odnajduje zatem zastosowania w stosunku do wszelkich tworów organizacyjnych niedysponujących możliwością podejmowania jakichkolwiek działań bez umocowania do tego osób fizycznych. Jedynie człowiek jako istota wyposażona w intelekt i świadomość może podejmować określone decyzje woli dotyczące rozporządzenia jakimś mieniem i tylko człowiek może być wprowadzony w błąd lub pozostawać w takim błędzie.
Konstrukcja przestępstwa oszustwa zwykłego (z art. 286 § 1 kodeksu karnego), określając czynność sprawczą jako „doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem”, charakteryzuje jednocześnie trzy sposoby wywołania ustawowo sankcjonowanego skutku. Istotne na gruncie przedstawionej regulacji, jest doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w drodze: wprowadzenia w błąd, wyzyskania błędu lub wyzyskania niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania. Pamiętaj, że wszelkie sposoby wywołania skutku przybierającego postać niekorzystnego rozporządzenia mieniem, które nie wpisują się w żadną z trzech wyżej wymienionych postaci, nie mogą spotkać się z reakcją karną na gruncie art. 286 kodeksu karnego.
W przypadku oszustwa kredytowego, czyli przestępstwa stypizowanego w art. 297 kodeksu karnego, sytuacja ma się jednak zgoła odmiennie. Czynność sprawcza, decydująca o popełnieniu lub braku popełnienia czynu zabronionego, jest w tym przypadku sformułowana zdecydowanie bardziej wąsko i precyzyjnie. Polega ona bowiem na przedłożeniu podrobionego, przerobionego, poświadczającego nieprawdę albo nierzetelnego dokumentu albo nierzetelnego, pisemnego oświadczenia dotyczącego okoliczności o istotnym znaczeniu dla uzyskania wsparcia finansowego, instrumentu płatniczego lub innego źródła finansowania uwzględnionego w art. 297 kodeksu karnego. Jako „przedkładanie”, należy opisać każde zachowanie polegające na składaniu dokumentu lub oddaniu go do przejrzenia, przedstawienia do oceny w stosunku do organu lub osoby.
Jako nierzetelne ocenia się dokumenty lub pisemne oświadczenia, kiedy zawierają one informacje niekorespondujące ze stanem rzeczywistym, niepełne bądź ujęte w taki sposób, że mogą sugerować adresatowi stan rzeczy niezgodny z rzeczywistością. Przedłożenie podrobionego, przerobionego lub nierzetelnego oświadczenia lub dokumentu jest kluczowe dla zakwalifikowania danego zachowania jako oszustwa kredytowego, jeżeli dotyczy ono okoliczności o istotnym znaczeniu dla uzyskania jednego (lub wielu) z wymienionych w art. 297 kodeksu karnego instrumentów finansowych.
Czy dla oskarżenia mnie o popełnienie oszustwa kredytowego, musi nastąpić skutek w postaci wypłacenia mi kredytu?
Pamiętaj, naiwne myślenie, że skoro nie doszło do wypłaty na Twoją rzecz kwoty kredytu, to posądzenie Cię o oszustwo kredytowe z pewnością nie będzie zasadne, może Cię wpędzić w nie lada kłopoty. Oszustwo kredytowe jest specyficznym typem przestępstwa przeciwko mieniu, dla którego realizacji nie wymaga się wystąpienia skutku w postaci przeniesienia na rzecz sprawcy kapitału kredytu. Znamiona czynu zabronionego wypełnia już samo przedłożeniedokumentu nierzetelnego, przerobionego lub podrobionego czy wypełnienie pisemnego oświadczenia w sposób niezgodny z prawdą i posłużenie się nim.
Pozostaje więc bez znaczenia, czy doszło do udzielenia jednego z instrumentów finansowych wymienionych w art. 297 kodeksu karnego, a jeśli go udzielono – to czy doszło do jego pełnej lub częściowej spłaty. Nie ma znaczenia także okoliczność, czy instytucja finansowa, która miała zostać oszukana, rzeczywiście zapoznała się z zaoferowaną przez sprawcę dokumentacją lub oświadczeniami. Nawet jeśli doszło do udzielenia kredytu z niedochowaniem przez instytucję kredytową niezbędnych procedur, na przykład: bez uprzedniego zapoznania się z dokumentacją lub oświadczeniami, które później okazały się fałszywe, nie usprawiedliwia to sprawcy, który będzie odpowiadał za popełnienie oszustwa kredytowego.
Jednakże, jeśli sprawca oszustwa kredytowego dobrowolnie zapobiegł wykorzystaniu instrumentu płatniczego albo zaspokoił roszczenia pokrzywdzonego, jeszcze przed wszczęciem postępowania karnego w sprawie, może liczyć na to, że ostatecznie nie będzie podlegał karze. Taką możliwość gwarantuje art. 297 § 3 kodeksu karnego.
Uważaj! Nawet pozornie niwinne zakrzywienie rzeczywistości we wniosku kredytowym, może sprowadzić na Ciebie nieprzyjemności.
Praktyka pokazuje, że kredytobiorcy, którzy z jakichś przyczyn decydują się na podanie nieprawdziwych informacji we wniosku kredytowym, przejawiają skłonności do podawania nieodnajdujących poparcia w rzeczywistości danych dotyczących wysokości osiąganych dochodów. Stanowi to pokłosie ścisłego związku wysokości dochodów ze zdolnością kredytową, a więc ich zawyżenie, może znacznie zwiększyć szanse na uzyskanie pozytywnej decyzji kredytowej.
Nieuczciwi kredytobiorcy, podając informacje o źródle dochodów, często zniekształcają rzeczywistość również w obliczu zapytania o formę zatrudnienia. Oczywistym jest, że najbardziej pożądaną formą u kredytobiorców jest zatrudnienie oparte na umowie o pracę, zawartej na czas nieokreślony. Panuje przekonanie, że taka forma zatrudnienia jest najbardziej stabilna i najlepiej gwarantuje płynność finansową potencjonalnego kredytobiorcy, co jest szczególnie istotne w przypadku chociażby instrumentów finansowych o dłuższym okresie kredytowania. W związku z tym, często spotykana jest praktyka osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę na czas określony, polegająca na oświadczaniu we wniosku kredytowym, że są one zatrudnione bezterminowo. Takie zachowanie również wyczerpuje znamiona oszustwa kredytowego.
Przy podejmowaniu decyzji o udzieleniu lub braku udzielenia właściwego instrumentu finansowego, istotną rolę odgrywa także liczba kredytów lub pożyczek aktualnie spłacanych przez wnioskującego. Oszustwem kredytowym jest również przemilczenie faktu spłacania zobowiązań już zaciągniętych, bądź też nawet zaniżenie ich rzeczywistej wartości. Co prawda profesjonalne instytucje finansowe dysponują możliwością zweryfikowania prawdziwości złożonej deklaracji, w oparciu o raport pochodzący z Biura Informacji Kredytowej, jednakże w sytuacji gdy wnioskujący spłaca pożyczkę np. zaciągniętą od osoby prywatnej, częstym jest, że informacje o takim zobowiązaniu w BIK-u się nie znajdują, pomimo że zobowiązanie istnieje, jest spłacane i wpływa ono na zdolność kredytową wnioskującego.
Z jaką sankcją muszą liczyć się oszuści kredytowi?
Art. 297 kodeksu karnego odnoszący się wprost do oszustwa kredytowego, przewiduje sankcję w postaci kary pozbawienia wolności, w wymiarze od 3 miesięcy do lat 5, jednakże uważaj! W praktyce orzeczniczej przestępstwo oszustwa kredytowego, często kwalifikowane jest w zbiegu z oszustwem zwykłym, opisanym w art. 286 kodeksu karnego, które to jest zagrożone karą pozbawienia wolności, w wymiarze od 6 miesięcy do lat 8.
Opisana sytuacja może nastąpić w przypadku, kiedy sprawca, celem uzyskania kredytu lub pożyczki albo innej formy wsparcia finansowego, przedłożył dokumenty podrobione, nieprawdziwe lub nierzetelne (o których mowa w art. 297 kodeksu karnego), a jednocześnie podejmował również inne sposoby oddziaływania mające doprowadzić do uzyskania przez niego korzyści majątkowej poprzez niekorzystne rozporządzenie mieniem przez instytucję kredytową, w wyniku wprowadzenia jej w błąd.
Sprawca oszustwa kredytowego ponosi odpowiedzialność za wprowadzenie w błąd co do okoliczności istotnej np. dla uzyskania kredytu, jednakże nie oznacza to, że gdy wprowadzenie w błąd spowodowało niekorzystane rozporządzenie mieniem i było dokonane w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, nie poniesie on odpowiedzialności także za oszustwo zwykłe – tj. opisane w art. 286 kodeksu karnego, które jest zagrożone sankcją surowszą.
Powyższa sytuacja wskazuje, że oszustwo kredytowe, może mieć niezwykle doniosłe konsekwencje, nawet jeśli sprawca nie zdaje sobie sprawy z tego, że wypełnia znamiona również oszustwa zwykłego. Nieznajomość prawa, czyli nieumiejętność dokonania trafnej kwalifikacji popełnianego przez Ciebie czynu, nie stanowi w tym przypadku okoliczności łagodzącej. W związku z powyższym, koniecznie zwracaj uwagę na dane podawane we wnioskach kredytowych, bowiem nawet jeśli w postępowaniu karnym zdołasz wykazać, że zawarty we wniosku błąd był efektem omyłki pisarskiej lub nieuwagi czy niefrasobliwości, samo uczestnictwo w postępowaniu karnym, składanie wyjaśnień i niepokój związany z oczekiwaniem na ostateczne rozwiązanie sprawy, zdecydowanie nie należą do przyjemnych doświadczeń.
Oszustwo kredytowe – o czym musisz pamiętać?
- Oszustwo zwykłe zasadniczo może przybrać trojaką formę. Może ono polegać na wprowadzeniu w błąd innej osoby, wyzyskania błędu innej osoby, bądź wyzyskania niezdolności innej osoby do należytego pojmowania przedsiębranego działania.
- Oszustwo kredytowe polega na przedłożeniu podrobionego, przerobionego, poświadczającego nieprawdę albo nierzetelnego dokumentu albo nierzetelnego, pisemnego oświadczenia dotyczącego okoliczności o istotnym znaczeniu dla uzyskania wsparcia finansowego, instrumentu płatniczego lub zamówienia. Pamiętaj! Okoliczność, że sfałszowany wniosek nie okazał się skuteczny, a Tobie nie udzielono jakichkolwiek środków pieniężnych, nie zwalnia z odpowiedzialności karnej za popełnienie oszustwa kredytowego,
- Jeśli doszło do udzielenia na Twoją rzecz kredytu w oparciu o wniosek zawierający nieprawdziwe oświadczenia, możesz liczyć na to, że ostatecznie nie będziesz podlegać karze pod warunkiem, że najpóźniej do chwili wszczęcia postępowania karnego zwrócisz środki pokrzywdzonemu,
- Pomimo, że art. 297 kodeksu karnego, przewiduje sankcję w postaci kary pozbawienia wolności od 3 miesięcy, do lat 5, odpowiedzialność oszusta kredytowego może być surowsza, jeśli w toku postępowania okaże się, że jego zachowanie wypełniło również znamiona oszustwa zwykłego – opisanego w art. 286 kodeksu karnego.
Anna Uznańska, adwokat z Łodzi, reprezentuję klientów w sprawach karnych. Posiadam doświadczenie w sprawach oszustw kredytowych.